Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Książki. Pokaż wszystkie posty
[Współpraca]
Jakiś czas temu, w ramach współpracy, otrzymałam od księgarni zaczytani.pl możliwość przeczytania książki „OdNowa” autorstwa Magsa von Elfa. Ta obyczajówka została wydana przez wydawnictwo Novae Res. Swoją premierę miała 15 maja 2023 roku. Czy „OdNowa” jest ciekawa, warta uwagi i przeczytania? Czy może jednak lepiej ją sobie odpuścić?
Zawsze z przeogromnym dystansem podchodziłam do jakiejkolwiek lektury. Czy to jeszcze za czasów liceum, czy będąc już na studiach. Po „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej z jednej strony sięgnęłam z musu, ze względu na egzamin. Jednak z drugiej chciałam się przekonać czy te opisy są naprawdę tak długie i nudne, jak słyszałam o nich od innych.
„Saturnin” Jakuba Małeckiego jest chyba najbardziej intymną książką tego autora, jaką dotąd czytałam. Nie dość, że po przeczytaniu kilku powieści Małeckiego mam pewien problem z pisaniem ich recenzji, to właśnie ta intymność tej pozycji jest dodatkowym utrudnieniem. Bo jak napisać recenzje bez spoilerów, ale mimo wszystko zachęcić do sięgnięcia po nią? Oto jest pytanie.
O „Filipie” dowiedziałam się tak naprawdę podczas premiery filmu. Po tę powieść sięgnęłam niedługo po wyjściu z sali kinowej. Leopold Tyrmand określa ją swoją „ukochaną książką, najlepszą, jaką wydał po polsku”. Jednak, czy ta powieść zachwyciła mnie tak samo, jak samego autora? Czy może było wręcz odwrotnie i jakie wrażenia wywołała ona po filmie?
„Cierń” stanowi finałową częścią kryminalnej trylogii o komisarzu Robercie Krefcie autorstwa Przemysława Żarskiego. Książka została okrzyknięta brawurowym zakończeniem tej serii. Co więcej, patronat nad nią objął portal lubimyczytac.pl. Jaka była ta część serii? Czy powieść „Cierń” można uznać za najlepszą w całej trylogii?
„Blizna” Przemysława Żarskiego stanowi kontynuację serii o komisarzu Robercie Krefcie. Pierwsza część, „Ślad”, zakończyła się urwanymi wątkami, które miałam nadzieję, że zostaną rozwiązane w następnej książce tej serii. Pierwsza część nie była też za bardzo porywająca. Czy „Blizna” była lepsza? Czy rozwiała moje wątpliwość ze „Śladu”?
Każda zbrodnia zostawia ślad. Właśnie „Ślad” Przemysława Żarskiego jest moim pierwszym spotkaniem z tym autorem. Sięgnęłam po tę pozycję trochę z ciekawości, ponieważ zazwyczaj polskie kryminały jakoś bardzo mnie nie zachwycały. Jednak postanowiłam dać im szansę. Czy ta książka podołała temu zadaniu? Czy może potrzymała moje zadanie, że polskie kryminały są średnie?
Czy da się napisać kryminał, który jednocześnie będzie piękną historią wyciskającą łzy? Odpowiedzi należy szukać między innymi w książce Delii Owens pod tytułem „Gdzie śpiewają raki”. Czy ta historia naprawdę jest tak cudowna i wzruszająca jak ją sporo osób opisuje? Czy może jednak do mnie nie przemówiła?
Folwark zwierzęcy George'a Orwella książką, która wciąż jest bardzo aktualna? Chyba tym pytaniem można odważyć się zapoczątkować recenzje tej opowieści. Jednak czy aby na pewno? Czy na podstawie ówczesnej polityki i historii, da się przewidzieć przyszłość?
„Pax, droga do domu” Sary Pennypacker z ilustracjami Jona Klassena jest kontynuacją historii o lisie i jego chłopcu Peterze pt. „Pax”. Mimo że te książki są przeznaczone dla młodszych odbiorców, to pierwsza część bardzo mnie zachwyciła. Czy „Pax, droga do domu” również chwycił mnie za serce, tak, jak „Pax”? Czy może jednak kontynuacja tej lisiej historii okazała się fiaskiem?
Czy można napisać książkę na jeden z wielu wciąż marginalizowanych problemów w taki sposób, że chwyci ona za serce? Co więcej, czy taka książka może być przyjemna w odbiorze? Jakub Małecki po raz kolejny udowadnia, że jest to możliwe. „Święto ognia”, bo o nim mowa, jest książką, która zawiera wszystkie te cechy. Jednak czy naprawdę warto po nią sięgnąć?

Czy można napisać thriller psychologiczny w taki sposób, że powoduje mieszankę różnych uczuć? Gdzie ma się ochotę cisnąć nim w róg pokoju i nie wracać do niego? Jednak z drugiej strony jest coś, co powoduje, że cały czas się do niego zagląda, bo ciekawość, co będzie dalej, jest silniejsza? Oczywiście, że tak. A Sylwia Bies doskonale wie, jak to zrobić, co pokazała w „Arcykapłance”.
![]() |
Ten sabat nie upadnie Isabel Sterling jest drugą i niestety ostatnią częścią fantastycznego cyklu o sabacie czarownic z Salem pt. Te wiedźmy nie płoną. Czy ta książka również jak jej poprzednia część wciągnęła mnie swoją historią? Czy może tutaj jednak było całkowicie inaczej i okazała się ona kompletnym niepowodzeniem, fiaskiem?
Raczej rzadko (chociaż ostatnio coraz częściej) zdarza mi się sięgać po książki z kategorii fantasy czy science-fiction. Przeważnie dlatego, że nie za bardzo przepadam za tak niestworzonymi historiami, jakie serwuje nam ten gatunek. Jednak Te wiedźmy nie płoną autorstwa Isabel Sterling były tą książką, która tak jak mnie wciągnęła.
Pamiętam, jak będąc w klasie maturalnej na jednych z dodatkowych zajęć z rozszerzonego polskiego pani dyrektor streściła Proces Franza Kafki. Była to jedna z lektur, które mogły się przydać na maturze, ale nie omawialiśmy ich na lekcjach. Sięgając po nią, prawie po dwóch latach od tego wydarzenia, nie sądziłam, że tak mi się spodoba.
Chłopiec jeden na milion Monici Wood jest jedną z tych książek, które od początku bardzo wzruszają. Porusza bardzo uniwersalną tematykę i ponadczasowy problem, z którym każdy z nas kiedyś będzie musiał się zmierzyć. I właśnie dzięki temu książka, która z pozoru wydaje się dla dzieci, staje się lekturą dla każdego niezależnie od wieku.
Terapeutka jest moim pierwszym spotkaniem z B.A. Paris. Niemniej nie jest to pierwsza książka tej brytyjskiej autorki bestsellerowych thrillerów. Sięgając po tę pozycję, liczyłam na naprawdę ogromną dawkę emocji i wrażeń.
Czy B.A. Paris podołała temu zdaniu? Czy może się przeliczyłam? I czy w przyszłości sięgnę jeszcze po jej twórczość?
Duma i uprzedzenie Jane Austen jest kolejną książką z kategorii klasyków, po którą postanowiłam sięgnąć (zaraz po Wichrowych wzgórzach Emily Bronte). Jest uważana za najlepszą i najgłośniejszą powieść tej autorki.
Jakie wrażenie wywarła na mnie ta dziewiętnastowieczna powieść społeczno-obyczajowa autorstwa Jane Austen?
Zostań w domu Agnieszki Pietrzyk jest trzecią i ostatnią książką kryminalnej serii o komisarzu Kamilu Soroce, której początki sięgają 2016 roku. Jednak jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i tym bohaterem.
Czy zostań w domu Agnieszki Pietrzyk jest na tyle trzymająca w napięciu książką, że nie da się jej odłożyć? Czy może jednak średnim thrillerem kryminalnym?
Subskrybuj:
Posty (Atom)